Urodzona w Lexington w USA, w 1951 roku, fotografią zainteresowała się jeszcze podczas nauki w szkole.
Od ojca dostała kliszowy aparat o formacie 5x7 cali.
Znana i nagradzana fotografka amerykańska, w młodości uczyła się od samego Ansela Adamsa, zasłynęła także swoją autorską techniką. Do zdjęć używa ogromnego aparatu z zepsutym obiektywem, a odbitki nierzadko barwi np. w herbacie.
Sławę przyniósł jej album „Immediate Family“ z 65 czarno-białymi fotografiami dzieci, w tym trójki jej własnych: Jessie, Virginii i Emmetta - przychylne komentarze wymieszały się z zarzutami pornografii dziecięcej - na niektórych fotografiach dzieci były nagie lub półnagie.
Jej kolejnym ciekawym, autroskim projektem były fotografie lasów na Południu USA - przy pomocy mieszkowego aparatu 8x10 cali oddała klimat wojny sescesyjnej 1861-1865.
Upadek z konia w 2006 roku zakończył się znacznym uszkodzeniem kręgosłupa - artystka ograniczyła się do autoportretów, fotografowała także męża cierpiącego na dystrofię mięśni.
Do roku 2010 opublikowała osiem albumów fotografii. Otrzymała wiele nagród.
Jej prace znajdują się w zbiorach muzeów w USA i Europie, w tym w Metropolitan Museum of Art oraz Whitney Museum of American Art w Nowym Jorku.
Zdjęcia Sally Mann obejrzycie tutaj.